Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

Nasze marzenie Kociewska Iskierka pod dębami

wpisy na blogu

Znowu listonosz

Blog:  agbar
Data dodania: 2013-09-23
wyślij wiadomość

I znowu przyniósł pismo, które oznacza wypływ gotówki. Na szczęscie tym razem zrozumiały i planowany. Dostaliśmy pismo z Energoter, czyli jednej ze spółek zajmujących się dostarczeniem prądu. Mamy podpisać oświadczenie dotyczące uzgodnienia umiejscowienia skrzynki i przebiegu lini zasilającej. Daje to nadzieję, że w przyszłym roku może doczekamy się prądu na działce.

Listonosz

Blog:  agbar
Data dodania: 2013-09-19
wyślij wiadomość

We wtorek dostaliśmy pocztę ze składu budowango,  którym się zaopatrujemy. Upomnienie na kwotę ponad 3 tys. Nie byłoby w tym nic dziwnego, ale wszystkie należności płaciliśmy na bieżąco. Od razu złapaliśmy za telefon. Pani w biurze stwierdziła, że pewnie źle przeczytałam, bo to pewnie jest faktura za kominy, potrzebna w razie korzystania z gwarancji. Tu pojawiło się małe "ale". Czytać uczyłam się już jakiś czas temu i od tej pory udoskonaliłam tę umiejętność, ze zrozumieniem też u mnie nie najgorzej, tym bardziej jeśli ktoś grozi mi sądem. Po osobistej wizycie w składzie, okazało się, że księgowa nie dostała dokumentu potrwierdzającego naszą wpłatę. Wszystko dobrze się skończyło, ale cała ta sytuacja nieźle podniosła mi ciśnienie.

Humor poprawiła mi ina informacja. Odwiedził nas elektryk, sprawdził nasz uziom fundamentowy. Pomiary pokazały, że jest dobrze zrobiony. Powoli ostatnie prace posuwają się do przodu. Wielu ludzi nas pyta, dlaczego nie ciągniemy budowy dalej i jakoś nie mogą wpaść na najbardziej oczywisty powód. Nie od razu Rzym zbudowano...

...

Blog:  agbar
Data dodania: 2013-09-10
wyślij wiadomość

Tak, jak pisałam, dziś poszłam zobaczyć stropOd razu wypróbowałam schody. Nie przyszło mi wcześniej do głowy, że tak będzie mnie to cieszyć. Pierwsze własne cztery ściany i "coś" nad głową, bo przecieżsropu dachem nie nazwęwink Podejrzewam, że nie cieszyłabym się tak bardzo, gdyby nie trzeba było tak długo czekać na ten strop.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Teraz musimy go pilnie podlewać. Jest nam łatwiej niż przy ławach, bo mamy już swoją wodę w piwnicy i nie musimy jej przywozić w beczkach.

Schody są wygodne, nie za wysokie, nie za niskie. Wszyscy pytają, dlaczego ten ostatni taki wysoki, więc kazdemu po kolei trzeba tłumaczyć, że styropian, że posadzka... Szkoda tylko, że przez powiększenie przez panów dziury w stropie, najprawdopodobniej nie zmieści się na zewnętrznej ścianie okno do pomieszczenia planowanej pralni.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Oczywiście dopiero teraz można dobrze zorientować się w wielkości piwnicy. Będzie wystarczająca. Nie jest wielka, ale to tylko oznacza, że będzie wykorzystywana do konkretnych celów i nie będzie miejsca na zagracanie. Mężowi wydawała się mała, ale teraz zmienił zdanie. Jak na razie nie żałujemy, że się na nią zdecydowaliśmy, chociaż pojawiły się głosy, że powinniśmy tam zrobić garaż, a w miejscu garażu pokój. Takich głosów doradczych do końca budowy, a pewnie i dłużej, będzie mnóstwo. Pozostaje nam się z tym tylko pogodzić i cierpliwie tłumaczyć nasze decyzje.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Nie zawsze odrzucamy dawane nam rady (przede wszystkim powinny być dawane w odpowiednim czasie, czyli przed wykonaniem czegoś, a nie po). Za namową zrobiliśmy otwór w stropie, którym później planujemy wrzucać do piwnicy opał. Niespecjalnie mi się to podoba, bo przecież garaż jest pomieszczeniem przechodnim, a węgiel brudzi, ale zawsze łatwiej się go pozbyć, niż zrobić, kiedy wszystko już będzie gotowe. Dostaliśmy nawet stalowe drzwiczki do zsypu. W tej chwili są "trochę" pobrudzone, ale mam nadzieję, że uda mi się e doprowadzić do stanu sprzed lania betonu.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Chodząc po piwnicy ukazał się nam taki widok:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Nie jestem specjalistą, ale przez ściany chyba nie powinno się oglądać nieba? Mam nadzieję, że późniejsze tynki, styropian z drugiej strony uratują sytuację.

Strop - stop

Blog:  agbar
Data dodania: 2013-09-09
wyślij wiadomość

Poproszę o fanary: dziś zalaliśmy strop. Jeszcze go nie widziałam, dlatego nie mam zdjęć. Jutro na pewno tam się pojawię nic mnei w domu już nie zatrzyma.

Panowie wrócili w czwartek  zrobili część szlunków. W międzyczasie kręcili też strzemiona do wieńców.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Pojawił się też zaczątek schodów. Są  zrobione w ten sposób, żeby były wygodniejsze w użytkowaniu w porównaniu ze schodami z projektu (bo też takie było łatwiej zrobić panom), ale krzyżują mi trochę plany co do pomieszczenia, które w orginalnym projekcie jest kotłownią. Schody są ze spocznikami, nie są zabiegowe, ale to pomieszczenie przez to jest sporo mniejsze. Kiedy to robili byliśmy w pracy, więc na świeżo nie mogliśmy zareagować, a potem machnęliśmy ręką. Jakoś będziemy musieli potem z tego wybrnąć.

blog budowlany - mojabudowa.pl

W czwartek pojawił się też pierwszy las w naszym domu.

blog budowlany - mojabudowa.pl

W piątek pojawiła się reszta szalunków. Panowie zaczęli też układać zbrojenie.

blog budowlany - mojabudowa.pl

No i nasze schody:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Dzisiaj, jak już pisałam, zalaliśmy to wszystko betonem. Pożegnalismy się też na razie z ekipą. Nie wiem, czy już nie na stałe. Zresztą majster sam powiedział, że nie wie, czy wróci do nas w przyszłym roku. Chyba coś mu nie pasowało... Może to, że mąż się z nim targował? (Co raczej nie powinno dziwić, skoro ponad miesiąc zajęły im prace) Może za bardzo kontrolowaliśmy? (W końcu dom budujemy dla siebie, za cięzko ciułane złotówki, a już nacięliśmy się na majstrów i teraz nikomu nie wierzymy) A może pan Majster przeczytał co nieco w internecie o naszej budowie?

W przyszłym roku planujemy dalszą zabawę w budowanie.  W tym roku chcemy tylko zagęścić wnętrze i zasypać je piachem, obsypać ścianę piwnicy i dokończyć drenaż   Do tego częściow potrzebujemy koparki, ale pan koparkowy chwilowo jet kontuzjowany, bo chodzi z opatrunkiem na oku. Po zdjęciu szalunków mąż dokończy też izolację ścian fundamentowych. Trzeba będzie zabezpieczyć otwory okienne i wejście na schody piwiczne na zimę. No i zakręcić wodę. Po dokończeniu wszystkiego będzie wykonany plan na ten rok, nawet z nawiązką.  I tak blog przejdzie w stan snu zimowegowink

Taras

Blog:  agbar
Data dodania: 2013-09-04
wyślij wiadomość

Z racji, że inwestorka wróciła do pracy, młody inspektor budowlany poszedł do przedszkola, nie ma już tyle czasu na uzupełnianie postępu prac na bieżąco. Co prawda, te postępy nie są spektakularne, więc i zaległości nie są duże. Nasza ekipa znowu znikła, ale pewne prace zostały wykonane. Drenaż jest już skończony w 90%. Zostało tylko podłączenie do studzienki.

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Mąż z pomocą kolegi położył styropian na ścianie piwnicy.blog budowlany - mojabudowa.pl

W czwartek wzbogaciliśmy się też o kilka przyczep ziemi. To tylko kropla w morzu potrzeb, ale po troszeczku jakoś damy radę. Ziemia jest za darmo. Płaciliśmy za transport i symbolicznie za załadunek. Jak pisałam wcześniej, bierzemy tę ziemię z placu firmy, która kładzie chodniki, naprawia drogi, itp. Tak naprawdę jest to na rękę włascicielowi tej firmy, bo ta ziemia tylko zajmuje mu miejsce na placu.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Zostały nam bloczki betonowe. Postanowiliśmy więc wykorzystać je na podmurówkę tarasu. W sobotę równolegle do styropianu, był kopany rowek pod fundamenty tarasu. Zalewane były w niedzielę. Mam nadzieję, że powiedzenie "niedzielna praca w * się obraca", nie będzie miało zastosowania w naszym przypadkuwink

blog budowlany - mojabudowa.pl

Dziś po powrocie z pracy już zobaczyłam taki widok:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Dodatkowo zostałam poinformowana, że ekipa wraca jutro. Mamy więc szansę, że do końca września doczekamy się stropu nad piwnicą. To taki trochę czarny humor. Dziś sobie nawet pomyślałam, że w tym czasie, w jakim nasza ekipa wykona stan zero, u innych potafi stanąć cały dom. Ale takie czekanie na ekipę, to są przecież uroki budowania

agbar
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 65573
Komentarzy: 211
Obserwują: 37
On-line: 9
Wpisów: 65 Galeria zdjęć: 101
Projekt ISKIERKA
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem z piwnicą
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - pomorskie
ETAP BUDOWY - V - Okna i drzwi
ARCHIWUM WPISÓW
2015 kwiecień
2015 marzec
2015 styczeń
2014 grudzień
2014 lipiec
2014 czerwiec
2014 maj
2014 kwiecień
2014 marzec
2014 styczeń
2013 listopad
2013 wrzesień
2013 sierpień
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 maj
2013 kwiecień