Słoneczko
Data dodania: 2013-07-27
W końcu i my zaczynamy zaklinać pogodę. O ile nasz pech nie zadziała, to w tym tygodniu ruszamy z tym koksem. Dziś odwiedził nas pan murarz z poleceniem zamówienia koparki do ław i informacją, że już od poniedziałku może zaczynać. Chyba zapomniał, że trwa sezon budowlany i z koparkami ciężko. Umówiony wcześniej (termin podany tak mniej więcej) koparkowy może przyjechać najwcześniej w czwartek. Dziś intensywnie szukaliśmy kogoś innego, ale nie udało się. Znaleźliśmy nawet tańszego, ale ma terminy zamówione na miesiąc do przodu. Trudno, pan murarz poczeka. Żeby tylko z tego czekania nie wynikła kolejna ucieczka na inną budowę...