Ogrodnicze dylematy
Dostałam w prezencie trzy sadzonki krzewów owocowych. Niby super, bo i tak planowałam w przyszłości taki zakup, jednak mam teraz z tym problem. Na naszej działce jeszcze nie można ich posadzić. Jeszcze nawieziemy ziemi, teren nie jest wyrównany, i na naszej glinie raczej nic nie będzie chciało rosnąć. Co teraz z sadzonkami? Mogłabym posadzić w ogrodzie rodziców i później przesadzić. Pomijając fakt, że po przesadzeniu krzewy mogłyby nie [rzyjąć się w nowym miejscu, boję się, że przy okazji przeniosą się chwasty z ogrodu. Pomyślicie, że chwasty można wypielić. Niestety przy tych, które tam rosną, nic nie pomaga. Wystarczy, że w ziemi zostanie malutki kawałek korzenia, a one odrastają. Walka z nimi w tym ogrodzie trwa już około 40 lat i raczej skazana jest na niepowodzenie.
Tylko co zrobić teraz z sadzonkami?